sobota, 3 października 2015

Wyznania miłośników Puszczy, cz.3

Ona twierdzi, że potrafi się przeistoczyć w każde zwierzę. Tłumaczy mi, że to dar od Puszczy. Pewnego dnia za jej sprawą zamieniła się w sarnę i pomknęła w zawrotnym tempie w głąb lasu. Mówi, że ona jest tą ziębą, która, przelatuje, krąży wokół mnie, wreszcie ląduje na moim ramieniu, mości się we włosach, a ja czuję jej miękki brzuszek na czubku głowy.
Ona też biegnie z gracją po leśnej ścieżce w ciele łosia, czy znika pod lustrem wody zamieniona w wydrę. Bywa również rysiem, obserwują mnie gdy zmierzcha, wtopiona całkowicie w poszycie lasu.
Wierzę jej we wszystko. Zresztą kto by nie uwierzył tym oczom, ustom. Chciałem jej odpowiedzieć, że w tych momentach, gdy traci swą naturalną postać, ludzkość ponosi ogromną stratę, ale powstrzymałem się od tego i tylko gapiłem się na nią urzeczony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szczelina 4.0 Zaginięcie

                                                                                                                                            ...