środa, 28 października 2015

Puszcza dawniej: grzybobranie

Niegdyś na grzyby przyjeżdżały całe wycieczki. Jedli, pili, oddawali się przeróżnym rozrywkom, zbierali też grzyby. Przed odjazdem rachunek nigdy się nie zgadzał, ale nikt się tym nie przejmował. Wycieczka wracała rozśpiewana. 

Różne były losy tych, którzy zostali w lesie. Część dotarła bez problemów do szosy i wróciła okazją, nie tracąc dobrego nastroju, który wlał się w nich wraz z rozgrzewającym trunkiem.  Inni brnęli przez las całymi godzinami zanim znaleźli drogę. Zdążyli podczas tej tułaczki pożałować tej nonszalancji z jaką podeszli do Puszczy.
Nie wiadomo co czuli pozostali, sami nam już o tym nie powiedzą, Puszcza wchłonęła ich bezpowrotnie, oplotła korzeniami najbliższych drzew, zacisnęła więzy i wciągnęła pod ziemię. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szczelina 4.0 Zaginięcie

                                                                                                                                            ...