środa, 28 stycznia 2015

Puszcza a Wielkie Miasto



Puszcza i Wielkie Miasto to dwa zupełnie inne organizmy, dwie zupełne różne natury. Wielkie Miasto to wieczny ruch. Przestrzeń nieustannie zakłócana, wzburzona, poruszona, poprzecinana wiązkami energii, informacji, myśli. Inaczej niż w Puszczy tam cały ten zgiełk nie dociera, rozbija się na pierwszym szpalerze drzew. Puszcza jest pełna  spokoju i  harmonii, daje poczucie  trwałości i ciągłości (wystarczy postać trochę wśród tych starych, ogromnych drzew) , to także odosobnienie -pustkowie na którym, zamiast dzikich zwierząt można znaleźć jedynie ich ślady. Jakby każdy w tej przestrzeni stronił od innych i chciał jak najlepiej ukryć się przed tą trucizną, która próbuje wsączyć się w las od strony Wielkiego Miasta.

niedziela, 25 stycznia 2015

Wielki dąb

Teraz kilka słów o nas, miłośnikach Puszczy. Jest nas wielu. Jedni bardziej zaangażowani, inni tylko okazjonalnie. Tworzymy różne kręgi wtajemniczenie. Ten najbardziej wewnętrzny – rdzeń - jest zarezerwowany dla tych nielicznych, których Puszcza wciągnęła bez reszty, których  zaprowadziła na skraj szaleństwa. 

Jest wśród nich mój dobry kolega - chodząca mapa tego dziewiczego lasu. Cały od stóp do głów wytatuowany  Puszczą. Tu wydmy porośnięte sosną, tam łęgi i olszyny, dalej młodnik, jeszcze dalej pozostawione same sobie wiatrołomy i wreszcie ozdoba - wielkie dumne dęby.   Te piękne drzewa są przez niego otoczone specjalną czcią. Nie każdemu pozwala je obejrzeć. A szczególnie skrywany pozostaje największy okaz, król wszystkich puszczańskich dębów, który bywa naprawdę  olbrzymi.


sobota, 10 stycznia 2015

Puszcza -rozmiar

Pytacie, jak wielka jest Puszcza? Musi być ogromna, bo nigdy nie udało mi się jej przejść/przejechać wszerz czy wzdłuż. Za każdym razem błądziłem, nieświadomie zbaczałem z trasy, gubiłem się i wynurzałem z lasu nie tam gdzie planowałem.
Na mapie wygląda to bardzo zwyczajnie. Tu się Puszcza kończy, tam się zaczyna, ale w rzeczywistości nie jest tak łatwo to zmierzyć. Puszcza na to nie pozwala. Zwodzi i oszukuje. Dla jednych jest dobra i wspaniałomyślna, dla innych surowa i bezlitosna. Znam takich, którzy błąkali się po Puszczy kilka dni bez chleba i wody. Co gorsze byli i tacy, którzy nigdy z wypraw do Puszczy nie wrócili.

wtorek, 6 stycznia 2015

Rowerem po Puszczy - dawniej

Kiedyś wyprawa rowerowa do Puszczy to było prawdziwe wyzwanie.  A wszystkiemu winni byli miejscowi, którzy urządzali na nas zasadzki na terenie lasu. Atakowali z ukrycia, ściągali z rowerów i okładali sztachetami,  przebijali koła i kazali się wynosić.  Na tych którzy im umknęli puszczali wściekłe psy. Po kilku takich powitaniach, nabraliśmy doświadczenia i przyjęliśmy nową taktykę. Zaczęliśmy jeździć w grupie, wjeżdżając w las na pełnej szybkości. Gdy na naszej drodze czyhali miejscowi przebijaliśmy się klinem, każdy z nas miał pałkę teleskopową albo metalową pompkę i okładał nią napastników na prawo i lewo. Znaleźliśmy też sposób na te ich psy: wysokie buty,  chroniące łydki i gaz pieprzowy. Przejeżdżaliśmy prawie bez strat. Po każdej takiej udanej szarży zawziętość miejscowych malała, aż wreszcie ataki skończyły się zupełnie. Musieliśmy zyskać ich respekt. Albo znaleźli sobie inną, łatwiejszą rozrywkę.  

piątek, 2 stycznia 2015

Smugi

Czy ktoś z was zwrócił na to uwagę? Czy to tylko moja obsesja? Zaobserwowałem na niebie nad Puszczą nietypowe zjawisko: pozostawione przez odrzutowce smugi krzyżują się zawsze w tym samym miejscu, miejscu, które nie jest położone na żadnej wykorzystywanej trasie przelotu samolotów. Tego jestem na sto procent pewny, sprawdziłem mapy.

czwartek, 1 stycznia 2015

Rowerem po Puszczy: Piasek

Nie ma nic gorszego dla rowerzysty niż piaszczysta, grząska nawierzchnia. W Puszczy jest ich niestety całkiem sporo. Piasek podobno naniosła tu Prarzeka na butach, czy w jakiś inny sposób.  Zresztą mniejsza o to, skąd jest ten piasek, najgorsze, że trzeba sobie z nim jakoś radzić.
Jest na to sposób.

Szczelina 4.0 Zaginięcie

                                                                                                                                            ...