sobota, 27 czerwca 2015

Puszcza jako kochanka


Natknąłem się kiedyś w Puszczy na kobietę czuwającą nad leżącym, mocno poturbowanym  mężczyzną, jak się okazało później, jej mężem. Choć ten człowiek wyglądał naprawdę źle (głowa wbita w ziemię, twarz tzn. widoczna jej część, poobijana, zdeformowana, nogi , ręce dziwnie porozrzucane jak u marionetki) i według mnie wymagał pomocy lekarza, kobieta uspokajała:

Szczelina 4.0 Zaginięcie

                                                                                                                                            ...