Tym razem będzie inaczej. Opowieść z bloga przeniesie się
bezpośrednio do Puszczy, to ona stanie się księgą. Żeby zacząć lekturę wystarczy wejść do lasu od południowego wschodu i trzymać się
niebieskiego szlaku. Zwróćcie uwagę na drzewa po prawej stronie. Na każdym
znajdziecie znaki namalowane zielonym sprayem: kropkę lub kreskę. To nie są
oznaczenia leśników, ale zapisana Morsem kolejna opowieść o Puszczy.
Wybrałem krótką, ale treściwą historię, na dłuższą zabrakłoby
mi drzew, sprayu, sił i czasu. I tak przygotowanie tego projektu zajęło mi cały,
długi czerwcowy dzień. Las jest tam gęsty, więc nie stracicie wątku, opowieść przebiega płynnie i gładko. Mam nadzieję, że lektura
wam się spodoba. I jeszcze jedno: ten kto odczyta całą historię i prześle jej
tekst mailem otrzyma specjalną nagrodę. Szczegóły niech na razie pozostaną
tajemnicą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz