niedziela, 22 maja 2016

Szczelina 4.1 Kolejna teoria

Zniknięcie więźniów w Puszczy było szeroko relacjonowane w mediach, w tym teoria ukrytej szczeliny. Dziennikarze traktowali ją zupełnie poważnie, a ich śledztwa przyniosły wiele ciekawych odkryć. Przytoczę poniżej te najważniejsze:

Spore zamieszanie wywołała informacja, że zaginione osoby zostały odnalezione na fotografii zrobionej ponad 100 lat temu w Australii Zachodniej w miejscowości Coolgardie, na wschód od Perth. Zdjęcie przedstawiało poszukiwaczy złota, pozujących z pokaźnym urobkiem. Centralne miejsce na fotografii zajmował mężczyzna, trzymający w dłoniach  samorodek wielkości strusiego jaja - właśnie w nim rozpoznano zaginionego badacza. Pozostałe postacie po obu jego stronach, podpierające się kilofami, łudząco przypominały innych członków ekspedycji. A właściwie nie przypominały tylko nimi byli – twierdzili zwolennicy tej teorii i dopowiadali, że szczelina przecina ziemię jak cięciwa, a jej wylot znajduje się właśnie w Australii. Tam zakończyła się podróż członków ekspedycji. Dużo gorzej radzili sobie z wyjaśnieniem przemieszczania się w czasie. Uznano, że widocznie takie rzeczy dzieją się we wnętrzu Ziemi. Miejsce to wszakże jest słabo zbadane i właściwie nadal pozostaje nam obce.
Ich entuzjazm nieco opadł, gdy nagabywana o zdjęcie policja stanowa w Perth wydała w tej sprawie komunikat. Australijczycy ogłosili, że przedstawione na fotografii osoby to dziewiętnastowieczni  mieszkańcy Australii, którzy przebywali już na tym kontynencie od co najmniej dwóch pokoleń. Podali ich nazwiska i metryki. Wszystko to dowodziło, że nie mieli oni nic wspólnego z Puszczą i tamtejszą szczeliną.

I na ten argument propagatorzy tej teorii znaleźli jakieś wyjaśnienie, ale brzmiały one coraz mniej wiarygodnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szczelina 4.0 Zaginięcie

                                                                                                                                            ...