czwartek, 19 marca 2015

Puszcza w snach

W ramach studiów nad Puszczą zbierałem również o niej sny. Zgromadziłem ich całkiem sporo, kilkadziesiąt przeróżnych historii. Jedne - straszne, mieszczące się w logice koszmaru, gdy śniący gubią się w Puszczy (nie rozpoznają ścieżek, drzew, pagórków i innych charakterystycznych miejsc), tracą orientację, zimną krew i  wpadają w panikę, a sen się kończy wybudzeniem. Inne - zdecydowanie przyjemne: śniący przechadzają się po lesie, pływają w całkowicie zalanej wodą Puszczy, skaczą jak małpy z gałęzi na gałąź lub unoszą się nad wierzchołkami drzew lekcy jak piórko. Trafiło się również wiele historii bardzo chaotycznych, zawiłych, nieskładnych – rasowych snów po prostu. Treść tych ostatnich trudno było wykorzystać do moich studiów nad Puszczą, ale nawet one miały coś wspólnego z resztą. We wszystkich snach śniący wpadają w coś, co możemy nazwać zapadnią, dołem a może lepiej szczeliną. Później ich losy już są różne.
Nie wiem jak to zinterpretować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szczelina 4.0 Zaginięcie

                                                                                                                                            ...